Fundacja "Nadzieja" II
im. Stefanii Zaorskiej
w Nowym Stawie

WAKACJE "NADZIEI"

W czwartek wieczorem strażacy, dali nam znać, że podobno widziano w pobliżu obozu Liczyrzepę... Jest to, jak wiadomo, duch Karkonoszy, strażnik skarbów, pan i władca gór. Postanowiliśmy go poszukać, bo bardzo chcieliśmy go poznać.
Wyruszyliśmy o północy, bo to najlepsza pora na poszukiwanie duchów. Niestety, to on nas znalazł, nie my jego... A dlaczego niestety? Bo za to, że zakłóciliśmy mu jego spokój, musieliśmy skosztować potrawy, któą on się odżywia i dzięki której jest ciagle sprawny, mimo wieku. Brrr, to było nie lada wyzwanie!!!
No, ale spotkał nas też przy okazji zaszczyt. Liczyrzepa stwierdził, że obserwował nas od jakiegoś czasu i stwierdził, że jesteśmy bardzo grzeczni, więc obdarzył nas mianem "Przyjaciół Gór".
Potem, niestety poszedł, a my wróciliśmy do obozu. Było fajnie, choć chwilami baliśmy się...

Marsz w ciemność





Oj, Liczyrzepo, jakie to niedobre!!! Czym ty się żywisz, biedaku?

























Powrót i... napad strażaków. Oczywiście jako zabawa. Za to musieli skosztować potrawy Liczyrzepy, którą dostaliśmy na pamiątkę ;)





Wakacje "Nadziei"