Fundacja "Nadzieja" II
im. Stefanii Zaorskiej
w Nowym Stawie

O ile ktoś z Państwa chce wesprzeć Tomka, wpłaty prosimy dokonywać na Konto Fundacji (Bank Spółdzielczy w Nowym Stawie NR: 88 8304 0005 0000 3867 2000 0010 z dopiskiem "DLA TOMKA WOŹNIAKA”)

TOMEK WOŹNIAK - "W niedzielę 8 września 2013 roku Tomek (lat 38) podczas spaceru ze swoją 10-letnią córką Anią został ukąszony przez szerszenia w tył głowy. Z relacji świadków wynika, że zaczęła bardzo boleć go głowa, miał mocno zaczerwienione oczy. Poprosił przypadkowych ludzi o wezwanie karetki i zaopiekowanie się córką. Chwilę później w wyniku wstrząsu anafilaktycznego nastąpiło zatrzymanie akcji serca. Tomek był reanimowany 40 minut, został przewieziony na Oddział Intensywnej Terapii Kardiologicznej Akademii Medycznej w Gdańsku, gdzie wprowadzono go w stan śpiączki farmakologicznej, hipotermii i podłączono do respiratora. Miał wybudzić się po tygodniu, tak się jednak nie stało. Następny miesiąc Tomek spędził na OIOMie. Obecnie znajduje się na Oddziale Neurologii Dorosłych. Tomek jest po dwóch zabiegach, oddycha samodzielnie, karmiony jest poprzez rurkę wprowadzoną do żołądka. Wg oceny lekarzy Tomek przebywa w stanie minimalnej świadomości, przez co jeszcze jest całkowicie zależny od osoby drugiej we wszystkich czynnościach życiowych. Każdy dzień jest walką Tomka i naszą o jego powrót do normalności. Robimy wszystko, co w naszej mocy, aby mu pomóc, tak jak on daje wszystko z siebie. Jesteśmy o tym święcie przekonani, bo Tomek to twardy zawodnik, maratończyk, w tym roku miał rozpocząć starania o zdobycie korony maratonów polskich, które miały się zakończyć z początkiem przyszłego roku, ponadto na przyszły rok zaplanował start w triathlonie w Gdyni. Wiemy, że ten nieszczęśliwy wypadek tylko na chwilę w czasie odsunął jego marzenia. Prosimy - pomóżcie postawić nam go na nogi. Zwracamy się z ogromną prośbą o pomoc materialną, dzięki której możliwe będzie sfinansowanie opieki i rehabilitacji koniecznych do powrotu Tomka do zdrowia.
Darowizny zbierane są na:
- codzienną i intensywną rehabilitację
- zajęcia z neurologopedą i neuropsychologiem
- sprzęt rehabilitacyjny (Rotor, stół pionizacyjny, parapodium)
- sprzęt do magnetostymulacji
Z góry dziękujemy za okazaną pomoc finansową i otwarte serca. Z poważaniem, Woźniak Łukasz" - tak napisał brat Tomka, a my dołączamy do prośby. Na zdjęciach poniżej - Tomek Woźniak przed wypadkiem i aktualnie, w szpitalu.