Fundacja "Nadzieja" II
im. Stefanii Zaorskiej
w Nowym Stawie

BAL "NADZIEI" - BAL SERC...

„Szanowni Państwo, X Bal Nadziei uważam za otwarty! Życzę wszystkim szampańskiej zabawy” – tymi słowami powitał gości Marek Rukat, prezes Fundacji II „Nadzieja” im. Stefanii Zaorskiej z Nowego Stawu, na jubileuszowym balu, który już na dobre wpisał się w kalendarz imprez Nowego Stawu, a po raz drugi odbył się w sali konferencyjnej Zespołu Służb Ratowniczych.
Tegoroczną gwiazdą Balu Nadziei była Pani Magdalena Rzemek (z zespołu „Brathanki”). Miała zaśpiewać dwie piosenki, ale… wyszło ich sześć – bo goście nie chcieli Jej wypuścić ze sceny! Utwory w jej wykonaniu to była prawdziwa rozkosz dla ucha.
Zabawa była przednia, ale nic dziwnego, ponieważ, jak zawsze, uczestniczyli w niej wspaniali goście, którzy mają nie tylko otwarte serca, ale też potrafią się świetnie bawić. Tym bardziej, że oprawa muzyczna zachęcała do tańca. Tradycyjnie grali dla nas DJ Mandaryn czyli Piotr Golec oraz (po raz drugi) zespół „Satysfakcja”. A komu brakowało energii, mógł delektować się smakołykami z kuchni Matki Teresy, która wraz ze swoją ekipą tradycyjnie trzymała pieczę nad sferą kulinarną balu. Nie zawiódł także Pan Marek Jendruszewski, właściciel Cukierni „Jędruś” – dzięki niemu mogliśmy się rozkoszować smakiem wspaniałego tortu, którym dzielili m.in. włodarze miasta i powiatu. A gdy na salę „wkroczyły” pączki, a w jednym z nich ukryty złoty pierścionek, emocje sięgnęły zenitu. Panowie prześcigali się w zakupie słodkości, żeby zrobić niespodziankę swojej wybrance.
Ale „Bal Nadziei” to nie tylko zabawa, to także okazja do wykazania się sercem. Przyznać trzeba, że i w tym roku nasi darczyńcy nie zawiedli, przekazując ciekawe fanty. Tak więc do dyspozycji mieliśmy kołowrotek, który w zeszłym roku został wylicytowany i wrócił do nas jako fant. Była fontanna ogrodowa, banknot 50-złotowy z wizerunkiem Papieża Jana Pawła II, leżak ogrodowy, zegar dworcowy, fotografie artystyczne Kamy Trojak, obraz, który był wcześniej własnością Babci Steni od Nadziei oraz wiekowy akordeon.
Rokrocznie w trakcie aukcji duchem jest z nami Pani Leokadia Socha, emerytowana nauczycielka, która przekazuje obrazy własnego autorstwa i o jeden z nich w tym roku także odbyła się zacięta licytacja. Podobnie Państwo Dorota i Piotr Sitowscy – ich dary także są zawsze ostro licytowane, a w tym roku podarowali nam m.in. amerykański fotel na kółkach. Ponadto Fundacja otrzymała dar finansowy od Pani Kamy Trojak – dochód ze sprzedaży kalendarzy pt. „Tajemnice piękna”.
Tak więc, „pospolite ruszenie” Fundacji w tym roku także zdało egzamin na piątkę, bowiem wstępne obliczenia pokazują, że całkowity dochód z balu wyniósł 36.260,- zł! Koszty wyniosły 6.577,- zł, więc na naszą działalność zostało 29.683,- !!!
Zarząd Fundacji serdecznie dziękuje wszystkim, którzy włączyli się w organizację i realizację X Balu Nadziei. Do tych „wszystkich” należą darczyńcy - ci, którzy przynieśli (lub nawet przywieźli) fanty, dostarczyli produkty żywnościowe, zrobili dekoracje; goście, którzy przybyli na Bal i świetnie się bawili, ale, przede wszystkim wolontariusze, bez których cała ta impreza nie mogłaby się odbyć. Dziękujemy i… zapraszamy za rok!


2007 2008 2009 2010 2011 2012